Nowe Delhi:
Minister spraw zagranicznych S. Jaishankar w niedzielę krytycznie odniósł się do Organizacji Narodów Zjednoczonych, stwierdzając, że przypomina ona „starą firmę”, która nie do końca nadąża za rynkiem, ale zajmuje przestrzeń.
Podczas rozmowy na Konklawe Gospodarczym w Kautilya powiedział także, że na świecie toczą się dwa bardzo poważne konflikty. „A gdzie jest na nich ONZ, w zasadzie obserwator” – powiedział minister.
W odpowiedzi na pytanie o możliwy wynik wyborów w USA stwierdził, że Stany Zjednoczone faktycznie „dokonały zmiany” pod względem geopolitycznym i w swoich perspektywach gospodarczych i niezależnie od wyników w listopadzie wiele z tych tendencji „nasili się” w nadchodzące dni.
#OGLĄDAĆ | Delhi: Na konklawe gospodarczym w Kautilya dr S. Jaishankar z EAM mówi: „Organizacja Narodów Zjednoczonych jest jak stara firma, która nie do końca nadąża za rynkiem, ale zajmuje przestrzeń… To, co dzisiaj mamy, to tak, istnieje ONZ. Ostatecznie, niezależnie od tego, jak nieoptymalna jest… pic.twitter.com/AFFTf9ScHo
— ANI (@ANI) 6 października 2024 r
S. Jaishankar wziął udział w interaktywnej sesji pt. „Indie i świat” i mówił o roli Indii i wyzwaniach w obliczu zmieniającej się dynamiki globalnej.
„Jesteśmy zatem zarówno falą podnoszącą, jak i trochę paradoksalną, a także balastem” – stwierdził S. Jaishankar, wyliczając niektóre kroki podjęte przez Indie, aby pomóc innym krajom, w tym swoim sąsiadom, takim jak Sri Lanka.
Zapytany o zbliżającą się wizytę w Pakistanie w celu wzięcia udziału w szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO), ponownie starał się wykluczyć jakiekolwiek rozmowy dwustronne ze swoim pakistańskim odpowiednikiem.
„Jeżdżę tam w związku z określoną pracą i pewną odpowiedzialnością. I poważnie traktuję swoje obowiązki. Dlatego jadę tam, aby reprezentować Indie na posiedzeniu SCO i właśnie to zamierzam zrobić” – powiedział S. Jaishankar .
Podczas sobotniego wydarzenia minister spraw zagranicznych powiedział, że jedzie do Islamabadu na „wydarzenie wielostronne”, a nie w celu omówienia stosunków indyjsko-pakistańskich.
W odpowiedzi na pytanie o rolę Organizacji Narodów Zjednoczonych w zmieniającym się scenariuszu globalnym przyjął dość krytyczny pogląd na organizm światowy, który narodził się w 1945 r. po drugiej wojnie światowej. Początkowo liczył 50 krajów, a liczba ta na przestrzeni tych lat wzrosła niemal czterokrotnie.
„ONZ jest w pewnym sensie starą firmą, która nie do końca nadąża za rynkiem, ale zajmuje przestrzeń. A kiedy nadchodzą czasy, w tym świecie pojawiają się start-upy i innowacje, więc różni ludzie zaczynają robić swoje rzeczy” – powiedział S. Jaishankar.
„A zatem dzisiaj mamy do czynienia z ONZ, która – choć nieoptymalna w funkcjonowaniu – nadal jest jedyną wielostronną grą w mieście” – dodał.
„Ale jeśli nie zostaną podjęte działania w kluczowych kwestiach, kraje wymyślają własne sposoby, aby to zrobić. Weźmy na przykład ostatnie pięć–10 lat i prawdopodobnie największą rzeczą, która wydarzyła się w naszym życiu, był Covid. co ONZ zrobiła w sprawie Covida? Myślę, że odpowiedź brzmi: niezbyt dużo” – powiedział minister.
S. Jaishankar powiedział: „Obecnie na świecie toczą się dziś dwa konflikty, dwa bardzo poważne konflikty, w których ONZ zajmuje się nimi w zasadzie jako obserwator” – powiedział.
Zatem to, co się dzieje, podobnie jak miało to miejsce również podczas Covid, kraje zrobiły swoje, na przykład inicjatywę taką jak Covax podjętą przez grupę krajów, powiedział minister. „Jeśli chodzi o ważne aktualne kwestie, coraz większa liczba krajów spotyka się, aby zgodzić się na podjęcie jakiegoś działania”. Przytoczył przykłady inicjatyw w zakresie łączności, takich jak Korytarz Gospodarczy Indie-Bliski Wschód-Europa (IMEC), QUAD w Indo-Pacyfiku mający na celu opiekę nad globalnymi dobrami wspólnymi, Międzynarodowy Sojusz Solarny (ISA) i Koalicja na rzecz infrastruktury odpornej na katastrofy (CDRI), twierdząc, że wszystkie te organy wyszły poza ramy ONZ.
„Dzisiaj ONZ będzie nadal działać, ale coraz częściej pojawia się przestrzeń niezrzeszona w ONZ, która jest przestrzenią aktywną i myślę, że to świadczy o ONZ” – dodał Jaishankar.
Według strony internetowej ONZ, ponad 75 lat od swego powstania Organizacja Narodów Zjednoczonych nadal pracuje nad utrzymaniem międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, udzielaniem pomocy humanitarnej potrzebującym, ochroną praw człowieka i przestrzeganiem prawa międzynarodowego.
Indie domagają się reform w organie światowym i Radzie Bezpieczeństwa ONZ, dostosowanych do zmienionych czasów.
Na początku tego roku S. Jaishankar zasugerował, że „krótkowzroczne” podejście pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ powstrzymuje postęp w długo oczekiwanej reformie organu światowego.
Pięciu stałych członków to Rosja, Wielka Brytania, Chiny, Francja i Stany Zjednoczone i kraje te mogą zawetować każdą merytoryczną uchwałę.
S. Jaishankara zapytano o możliwy wynik wyborów w USA oraz o to, w jaki sposób Indie będą współpracować z nową administracją.
„W amerykańskich wyborach mówił pan o jednej z dwóch możliwości. Podkreślam, spójrzcie wstecz na ostatnie pięć lat, ile z polityk, które w 2020 roku ludzie uważali za politykę administracji Trumpa, w rzeczywistości nie zostało po prostu przeniesionych przez Bidena, ale podwoili tę politykę” – powiedział.
To nie jest więc tylko polityk, to nie tylko moda, to tylko jedna administracja. „Myślę, że zachodzą bardzo głębokie zmiany” – dodał minister.
„To jest… Ameryka, która faktycznie dokonała zmiany geopolitycznej i w swoich poglądach gospodarczych i doszła do wniosku, że porządek, który sama ustanowiła wiele lat temu, nie działa już w takim stopniu na jej korzyść” – stwierdził.
„Dlatego twierdzę, że niezależnie od wyników w listopadzie wiele z tych trendów nasili się w nadchodzących dniach. I, jak wiecie, nazwałbym to bardziej podzielonym światem, ale powiedziałbym, że w niektórych sposoby, niezawodność i przejrzystość będą dwoma bardzo kluczowymi czynnikami, które staną się miernikiem tego, czy kraje będą miały przedsiębiorstwa i dziedziny, w których będą mogły ze sobą współpracować” – powiedział.
W pytaniu dotyczącym Globalnego Południa S. Jaishankar stwierdził, że ono samo w sobie ma „wielką wartość”.
„To kolektyw. Nie spodziewamy się, że będziemy liderem. Jesteśmy postrzegani jako zaufany członek, elokwentny członek… Dlatego nie czuję się komfortowo z myślą, że odejdziecie od Globalnego Południa. wręcz przeciwnie, widzę wartość” – powiedział minister.
Mówił także o roli i wpływie sztucznej inteligencji na kształtowanie przyszłości świata.
(Z wyjątkiem nagłówka, ta historia nie została zredagowana przez personel NDTV i została opublikowana z kanału konsorcjalnego.)
Czekam na odpowiedź załadować…